Sunday afternoon.
Dzisiaj wybrałyśmy się we trójkę na łyżwy na pergolę. Chociaż słońce przepięknie świeciło to i tak było okropnie zimno, jednak wystarczyło się ciepło ubrać i jeździło sie bardzo przyjemnie. Mamy dla was kilka zdjęć, na których widać mój ukochany, granatowy płaszczyk i grubaśne, szare rękawiczki.
płaszczyk - pull&bear
rękawiczki - pimkie
szalik - h&m
czapka - pimkie
spodnie - bershka
Ładna z ciebie dziewczyna, po szybkim przejrzeniu bloga dodałam się do obserwatorów. Masz bardzo fajne rękawice, muszą być ciepłe ;3 Czekam na kolejny wpis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: ver0-moda.blogspot.com !
love the outfit, those mittens look so comfy cozy!
OdpowiedzUsuńmyblissisthisway.blogspot.com
Ale masz fajne rękawiczki, ja musze poszukac cieplejszych na takie mrozy Może masz ochotę się poobserwować?
OdpowiedzUsuńsuper rękawiczki :-)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
OdpowiedzUsuńjakie kochane rekawiczki!
OdpowiedzUsuń